17 - latek na początku listopada br. uciekł z Zakładu Poprawczego w Głogowie. Już 11 listopada policjanci otrzymali zgłoszenie o usiłowaniu rozboju, którego miał się dopuścić wraz ze swoim 18 - letnim znajomym. Obaj wdarli się do jednego z mieszkań w Głogowie i używając przemocy oraz siły fizycznej, bijąc pokrzywdzonych usiłowali zmusić ich do wydania pieniędzy. Nie osiągnęli swojego celu, ale dokonali zniszczeń na łączną sumę ponad 700 złotych.
Po raz kolejny ten sam nastolatek zaatakował 22 listopada a jego ofiarą stał się 11-letni chłopiec. Sprawca używając wobec niego siły fizycznej i gróźb, zmusił go do oddania telefonu komórkowego o wartości ponad 600 złotych. Po kilku godzinach policjanci odzyskali telefon i zatrzymali podejrzanego.
17 - latek po przedstawieniu zarzutów ponownie trafił do zakładu poprawczego. Sąd nie przychylił się do wniosku policji i prokuratora o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Ten za swoje czyny będzie odpowiadał już karnie, jako osoba pełnoletnia. Policjanci ustalają miejsce pobytu 18-latka, który działał wraz z nim.
Przypomnijmy, że rozbój zagrożony jest karą nawet do 12 lat pozbawienia wolności.