Mimo to nieprzypadkowo znalazło się tu sformułowanie "niemal na początku", ponieważ dobrze jest, kiedy na starcie nasza nowa agroturystyka ma już swoją osobną nazwę (np.
"Pod orlą skałą", lub "Cztery dęby") i znak (logo) pozwalające wizualnie się identyfikować.
W kwestii takich nazw najlepiej sprawdzają się eksperci lokalni, czyli my sami, natomiast nie zaszkodzi, kiedy plastycznie dopracuje to profesjonalista.
Przykłady ciekawych nazw lub znaków identyfikujących agroturystyki można ostatnio spotkać w mazowieckiem, np. Konstantów. Bywa, że nazwa nawiązuje do rodowej tradycji nieruchomości i to też jest dobry sposób.
Internet, ale nie tylko...
Od kilkunastu lat najbardziej nośnym medium promocyjnym okazuje się internet. Tyle że, zanim pojawią się w internecie, ci bardziej zapobiegliwi właściciele agroturystyki mają już za sobą dodatkowe elementy propagandy wizualnej - przed wszystkim oznakowanie dojazdów do swojego miejsca, plansze reklamowe na zjazdach do agroturystyki z dróg głównych, witacze i nierzadko papierowe pakiety promocyjne.
Natomiast promocja w internecie, również może przebiegać po różnych kanałach. Oczywiście zaczynamy od własnej strony internetowej, pamiętając, by była schludna, nie przeładowana graficznie (również nie przeładowana filmikami), bez zbędnego i długiego "intro". Strona ma nawiązywać kolorystycznie do logo naszej agroturystyki. Przejrzystość i łatwość penetrowania naszej strony to połowa jej efektu promocyjnego.
Kolejnym skutecznym kanałem internetowym mogą być strony znanych organizacji, zrzeszających gestorów turystyki wiejskiej. Na pewno dają dobre efekty strony gmin i miast, gdzie mamy swoje agroturystyczne bazy. Swoje propozycje przysyłają na nasz skrzynki, liczne już, bazy firm, ale tu warto uważać i wybrać znaną, bowiem niejeden już się naraził na kosztową pułapkę.
Imprezy
W niektórych państwach produkt turystyczny bardziej jest kojarzony z imprezami niż na przykład z zabytkami lub atrakcjami przyrodniczymi. Wszelkie festyny wiejskie i u nas stały się bardzo popularne, ponieważ docenili je ci, którzy zajmują się turystyką wiejską zarówno w aspekcie bazy, jak i propozycji kulinarnych lub rzemieślniczych.
Masowe imprezy wiejskie sprawdziły się jako jedno z ważniejszych narzędzi promowania agroturystyki. Chociaż dodatkowo w tym względzie przydaje się nierzadko gospodarstwu bycie członkiem jakiegoś lokalnego stowarzyszenia, co ułatwia na ogół uczestniczenie we wspólnej promocji.