Jeleniogórscy policjanci zatrzymali na drodze krajowej nr 30 w Lubaniu mężczyznę, który kierując niebezpiecznie samochodem stworzył bezpośrednie zagrożenie w ruchu drogowym.
Funkcjonariusze natychmiast przerwali jego szaleńczą jazdę. Za popełnione wykroczenia został on ukarany łącznie 26 punktami karnymi oraz mandatem w wysokości 1000 zł. Kierowca będzie musiał ponownie zdawać egzamin na prawo jazdy.
Do zatrzymania doszło na krajowej 30 w Lubaniu. W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze jeleniogórskiej drogówki pełnili tam służbę w ramach współpracy z Komendą Powiatową Policji w Lubaniu. Policjanci około godziny 20.20 zauważyli, jak kierujący pojazdem marki Renault Laguna jadący w kierunku Zgorzelca wyprzedzał na podwójnej ciągłej, na niebezpiecznym zakręcie, stwarzając w ten sposób zagrożenie bezpieczeństwa i zmuszając innych kierowców do gwałtownego hamowania. Ponadto na ograniczeniu prędkości do 90 km/h, kierowca miał 144 na liczniku. Po zatrzymaniu okazało się, że 27-latek nie posiadał także przy sobie dokumentów uprawniających go do kierowania.
Mężczyzna za popełnione wykroczenia został ukarany 26 punktami karnymi oraz mandatem w wysokości 1000 zł. Tłumaczył się, że trochę się spieszył. Teraz czeka go ponowny egzamin na prawo jazdy.