Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Rębiszowska kolejka linowa

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Rębiszów leży za Lubomierzem, więc w sporej odległości od granic powiatu bolesławieckiego, z którego obszarem kojarzy go jednak pewna ciekawostka. Jest nią podobne rozwiązanie w przeszłości transportu wydobywanych surowców z kopalni do miejsca przetworzenia. W przypadku okolic Iwin była to ruda miedzi, zaś pod Rębiszowem eksploatowano bazalt. Materiały te w identyczny sposób dostarczano wózeczkami kolejek linowych do zakładów przeróbczych.
   Rębiszowska  kolejka  linowa

   Rębiszowska  kolejka  linowa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.   Rębiszowska  kolejka  linowa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.   Rębiszowska  kolejka  linowa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

O ile jednak trasa z Iwin do huty miedzi w Łące liczyła ponad piętnaście kilometrów, to linia rębiszowska była znacznie od niej krótsza. Wiadomo, że zorganizowaną eksploatację bazaltu w okolicach Rębiszowa zainaugurowało uruchomienie wyrobiska zwanego „Starym Łomem”. Szczegółowe dokumenty, związane z pierwszymi latami działalności owego zakładu, zostały jednak zniszczone przez Niemców.

Początkowo z pozyskanych bloków bazaltu otrzymywano tłuczeń do budowy dróg. W 1915 roku z niewiadomego powodu produkcję zarzucono. Osiem lat później niemiecka Spółka Akcyjna zbudowała kolejkę linową do nowego wyrobiska. Powstał też duży zakład przeróbczy, odległy około dwa kilometry od tego złoża. Jeszcze po drugiej wojnie światowej wydobywano z niego skałę. Dzisiaj o dawnej kolejce przypomina już tylko opustoszały, betonowy gmach przesypowni.

Rębiszów niewątpliwie plasował się w czołówce wsi, do których stosunkowo szybko doprowadzono kolejowe szyny. Tu wymagało to sporo wysiłku od projektantów i budowniczych. Dzięki nim torowisko zostało „wygięte” w pełny niemal półokrąg, „zahaczając” o Rębiszów.

9 sierpnia 1925 katastrofa kolejowa pochłonęła na nim życie ludzi i spowodowała zniszczenie kilku wagonów. Tymi torami dowożono w czasie drugiej wojny światowej wziętych do niewoli jeńców alianckich. Ze stacji w Rębiszowie prowadzono ich między innymi do dawnej wiejskiej gospody – obecnie sali gimnastycznej.

Według zaszeregowania placówek jenieckich w Rębiszowie funkcjonowało komando robocze E232, należące do macierzystego Stalagu 344 Lamsdorf - czyli Łambinowice - oraz inna grupa o numerze 11201. Tych jeńców zatrudniano najprawdopodobniej przy obsłudze kruszarki kamieni. Miało ich tam pracować trzydziestu siedmiu. To właśnie oni zostali osadzeni w dużej sali byłej gospody.

Historia samego Rębiszowa sięga najprawdopodobniej dwunastego wieku, chociaż pierwsza potwierdzona wzmianka o tej wsi pochodzi dopiero z księgi uposażeń biskupstwa wrocławskiego, spisanej w latach 1295-1305. Pierwotnie odnotowano ją jako Rabysow, natomiast w późniejszych okresach nazwa owa przybierała różne formy, między innymi Rabishau. Ich źródłosłów tłumaczono różnie. W opracowaniach na temat Rębiszowa można znaleźć opinię niemieckiego językoznawcy, Heinricha Adamy, który nazwę wsi wiązał z pierwotnym okresem wycinki tutejszych lasów. Miała ona pochodzić od polskiego określenia czynności "rąbania" siekierą.

Niegdyś osada stanowiła część dóbr zamku Gryf. W starej kronice Rębiszowa zwarto informację, iż od 1399 roku wieś była w władaniu rodziny von Schaffgotsch – gospodarzy wspomnianej warowni.

Do znacznego rozwoju Rębiszowa przyczyniło się powstanie ośrodka górniczo – hutniczego w pobliskim Gierczynie. W małej, rębiszowskiej kopalni w roku 1591 zaczęto bowiem wydobywać dla niego rudę cyny. Jej eksploatacja z przerwami trwała do osiemnastego stulecia.

Swoistą ciekawostkę stanowi fakt, iż niegdyś włości zakonnic z Lubomierza sięgały aż do granic dolnego Rębiszowa. Prawdopodobnie benedyktynki miały tu też swój mały folwark. Przed rokiem 1939 pamiątką po tamtych latach była miejscowa nazwa „Zakonna woda”. Już w średniowieczu wieś słynęła z wytwarzania łupku, używanego do krycia domostw.

Według źródeł w 1798 roku były tu dwa, bardzo zgodnie ze sobą współżyjące kościoły - ewangelicki i  katolicki. Niemal trzysta lat wcześniej, w 1504 roku istniał najprawdopodobniej tylko niewielki, zapewne drewniany obiekt katolicki. Dwadzieścia sześć lat później powstała we wsi gmina ewangelicka. W latach 1565-1567 – lub według innych informacji 1566 – 1568 - wybudowała ona pierwszy masywny Dom Boży – czyli obecny, katolicki kościół pomocniczy pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Powstanie świątyni wydatnie wsparła rodzina Schaffgotschów.

Stojąca obecnie w centrum wsi monumentalna świątynia pod wezwaniem świętej Barbary została wzniesiona przez ewangelików w latach 1766 – 1768. Pierwotnie miejsce to zajmował szachulcowy obiekt sakralny, pochodzący z roku 1747. Na osi nowego, masywnego kościoła od wschodniej strony w roku 1803 powstała wieża, zwieńczona wyszukanym hełmem. Po jego zniszczeniu piękną konstrukcję zastąpił prosty daszek.

Dzisiaj obydwa kościoły służą miejscowym katolikom.


Zdzisław Abramowicz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl